Rozwiązanie umowy najmu mieszkania przez sąd. Jak to wygląda w praktyce?
Lista sytuacji, które mogą skutecznie utrudniać mieszkanie w budynku wielorodzinnym jest niezwykle długa. Począwszy od chociażby brudzących na klatce sąsiadów, kończąc na słuchaniu głośnej muzyki do późnych godzin. Taka sytuacja może spotkać tak naprawdę każdego mieszkańca czy właściciela nieruchomości. Jednym ze sposobów na poradzenie sobie z uciążliwościami jest rozwiązanie umowy przez sąd. Jest to rzecz jasna krok drastyczny, ale w wielu przypadkach jedyny możliwy.
Rozwiązanie umowy najmu mieszkania przez sąd. Dlaczego do tego może dojść?
Problemy z uciążliwymi sąsiadami lub współlokatorami mogą spotkać wszystkich, którzy zdecydowali się na mieszkanie w szeroko rozumianych budynkach wielorodzinnych. Niekiedy trudno jest cokolwiek na to zaradzić, ale z pomocą przychodzą kwestie prawne. Mało kto zdaje sobie sprawę, jakie w takich sytuacjach przysługują mu prawa. Na szczęście są one szansą na poradzenie sobie z trudnościami, wynikającymi z niestosownego zachowania innych osób.
Pomocna z punktu widzenia osób dotkniętych problemami związanymi z sąsiadami czy współlokatorami jest ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Pozwala ona nie tylko na rozwiązanie umowy najmu, ale również na wniesienia powództwa o eksmisję właścicielom lokali, ale także sąsiadom i współlokatorom.
Rozwiązanie umowy przez sąd można również zastosować wobec obecnego i byłego małżonka. W tej sytuacji musi się on dopuścić działania, które skutecznie utrudnia wspólne korzystanie z nieruchomości.
Rozwiązanie umowy przez sąd – okoliczności
O tym, w jakich sytuacjach może dojść do rozwiązania umowy przez sąd mówi art. 13 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.
Ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego
Art. 13. Powództwo o rozwiązanie stosunku najmu lub nakazanie eksmisji
- Jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia.
- Współlokator może wytoczyć powództwo o nakazanie przez sąd eksmisji małżonka, rozwiedzionego małżonka lub innego współlokatora tego samego lokalu, jeżeli ten swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie.
Pamiętaj jednak, że aby rozwiązanie umowy przez sąd mogło być zasadne, wspomniane w powyższym artykule działania muszą mieć miano rażącego bądź uporczywego zakłócania porządku domowego. W przypadku konfrontacji przed sądem, kluczowe jest dokładne wyjaśnienie zachowania sąsiada lub współlokatora.
Czym zatem jest uporczywe zakłócanie porządku domowego? W przypadku budynków wielorodzinnych, lista takich działań lub sytuacji z reguły zapisana jest w regulaminie spółdzielni lub administracji.
Zdarza się również, że informacje na ten temat zamieszczana jest w umowa najmu mieszkania. Jeżeli takich informacji nie ma, wówczas to sąd ocenia poziom uporczywości zachowania. Oparciem w takim przypadku są ogólne zasady współżycia społecznego i Kodeks cywilny.
Jak się za to zabrać?
Jak przy okazji każdego innego sporu, uciążliwość sąsiadów lub współlokatorów najlepiej jest rozwiązać bez konieczności wchodzenia na drogę sądową. Jeśli masz podejrzenia, że taka sytuacja nie może zostać rozwiązana w inny sposób, warto jest zawczasu wystosować do takiego lokatora stosowne upomnienie. Konieczne jest sporządzenie go w formie pisemnej i zawarcie w nim szczegółowego uzasadnienia. Od reakcji upomnianego w dużej mierze zależy, jakie możesz podjąć dalsze kroki.
Jeśli pomimo upomnienia uciążliwy lokator w dalszym ciągu zakłóca porządek domowy, w takiej sytuacji należy skierować pozew o rozwiązanie umowy przez sąd właściwy dla miejsca zamieszkania pozwanego. Niekiedy może się okazać, że konfrontacja jeden na jednego będzie utrudniona. Wówczas warto zaangażować w całą sprawę inne osoby, które bezpośrednio odczuwają uciążliwość takiego lokatora. Nie dość, że pojawia się większa szansa na osiągnięcie zamierzonego celu, to w dodatku sąd ma wskazane, że na zachowaniu takiego lokatora cierpi więcej osób.
Podsumowując, rozwiązanie umowy przez sąd polega na kilku krokach.
- Może być wystosowane wobec sąsiada lub współlokatora, który dopuszcza się notorycznego zakłócania porządku i uciążliwego zachowania.
- Rozwiązanie umowy przez sąd może również dotyczyć obecnego lub byłego małżonka, który w uciążliwy sposób utrudnia codzienną egzystencję.
- W przypadku konfrontacji przed sądem, istotne jest szczegółowe i dokładne udowodnienie istoty uciążliwego zachowania ze strony takiej osoby.
- Przed skierowaniem sprawy do sądu, warto ostrzec i wystosować pisemne upomnienie do uciążliwego lokatora. Ważne, aby miało ono pisemną formę.
- Jeśli nie da to skutku, wówczas należy skierować pozew o rozwiązanie umowy przez sąd. Skuteczne może być zebranie większej liczby osób, którym taki lokator przeszkadza.
Jeśli potrzebujesz gotową, sprawdzoną i zawsze aktualną umowę najmu mieszkania czy pokoju, to sprawdź naszą ofertę. Wystarczy, że klikniesz w poniższą grafikę.